Portal prowadzi Kancelaria
Babiaczyk Skrocki i Wspólnicy

Legalne odtwarzanie utworów w lokalach – czyli jak uniknąć kłopotów z organizacjami zbiorowego zarządzania

Własność intelektualna

Autorskie prawa majątkowe zapewniają twórcom monopol na korzystanie i rozporządzenie utworami, których te prawa dotyczą. Na korzystanie z utworu, które wykracza poza wyjątki przewidziane w ustawie (tzw. dozwolony użytek), konieczne jest uzyskanie zgody uprawnionego oraz zapłacenie stosownego wynagrodzenia. Zgoda najczęściej przybiera postać umowy licencyjnej, którą korzystający może zawrzeć bezpośrednio z twórcą lub z odpowiednią organizacją zbiorowego zarządzania (dalej zwaną również: OZZ), która działa w jego imieniu.

OZZ to stowarzyszenia zrzeszające wykonawców, producentów oraz organizacje radiowe i telewizyjne, których celem jest zbiorowe zarządzanie i ochrona powierzonych im praw autorskich i pokrewnych oraz reprezentowanie swoich członków. Polega to między innymi na zawieraniu umów licencyjnych, pobieraniu wynagrodzeń z tytułu korzystania z praw autorskich i pokrewnych (potocznie zwanych tantiemami) oraz podziale i wypłacie zainkasowanych środków między uprawnionych. Organizacje świadczą również pomoc prawną w realizacji praw autorskich oraz pokrewnych i w przypadku ich naruszenia, mogą wystąpić na drogę sądową.

W Polsce obecnie funkcjonuje kilkanaście organizacji o różnym profilu działalności. Najstarszą z nich i najbardziej znaną jest Stowarzyszenie Autorów ZAiKS – reprezentujący podmioty uprawnione z tytułu autorskich praw majątkowych do tekstu i muzyki.

Na marginesie warto zauważyć, że działalność OZZ przynosi korzyści zarówno dla podmiotów uprawnionych, jak i korzystających. Z jednej strony, twórcy nie muszą sami dochodzić należnym ich wynagrodzeń od każdego korzystającego z osobna. Z drugiej strony, korzystający nie musi uzyskiwać indywidualnej zgody każdego twórcy, z uwagi na fakt, że zawierana z OZZ licencja ma charakter globalny, co oznacza uzyskanie przez korzystającego dostępu do wszystkich utworów z repertuaru danej organizacji.

Jak legalnie odtwarzać utwory w lokalu przedsiębiorcy?

Przedsiębiorcy odtwarzający publicznie muzykę, filmy czy mecze muszą uzyskać zgodę uprawnionego. Publiczne odtwarzanie oznacza udostępnianie utworu szerzej publiczności np. w różnego rodzaju lokalach użytkowych (takich jak: kawiarnie, restauracje, kluby, zakłady fryzjerskie, sklepy czy hotele), na imprezach masowych, studniówkach czy weselach. Podmiot odtwarzający publicznie utwory powinien zwrócić się celem zawarcia umów licencyjnych do OZZ. Jeśli tego nie zrobi, odpowiednie organizacje najpewniej same się do niego zgłoszą. Należy jednak zauważyć, że opłacenie licencji w ZAiKSie nie zawsze okaże się wystarczające. Od rodzaju udostępnianych utworów będzie należało, z jaką OZZ będziemy zobowiązani podpisać umowę. Z publicznym odtwarzaniem nagrań, wiązać się mogą prawa pokrewne do artystycznych wykonań i obowiązek zawarcia umowy z jedną z organizacji (tj. SAWP czy STOART) reprezentujących artystów wykonawców, czyli muzyków i wokalistów, którzy wykonali dany utwór podczas jego nagrywania. O tantiemy, może upomnieć się również Związek Producentów Audio-Video ZPAV, który dba o interesy producentów z tytułu odtwarzania wyprodukowanych przez nich nagrań. Wysokość opłat zależy najczęściej od kilku czynników, takich jak.: liczba miejsc w lokalu, wysokość zysków przedsiębiorcy czy wielkości miejscowości, w której znajduje się lokal.

Warto również podkreślić, że opłacenie abonamentu RTV nie uprawnia do publicznego udostępniania programów telewizyjnych czy radiowych w lokalach. W tym celu koniecznie jest uzyskanie odrębnego pozwolenia od podmiotu uprawnionego z tytułu autorskich praw majątkowych (twórcy lub odpowiedniej OZZ).

Niepłacenie tantiem może wiązać się z bardzo poważnymi konsekwencjami. Stwierdzenie przez kontrolera z odpowiedniej OZZ bezprawnego rozpowszechniania może skutkować koniecznością zawarcia umowy licencyjnej i wnoszenia opłat na przyszłość, ale również obowiązkiem uregulowania zaległych tantiem. Ponadto, rozpowszechnianie utworów bez uprawnienia lub niezgodnie z warunkami umowy, zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 (a w niektórych przypadkach nawet do 5 lat).

Z wymogu wnoszenia opłaty za korzystanie z utworów, są zwolnieni tylko ci przedsiębiorcy, którzy wykażą, że z publicznego korzystania z odbiornika radiowego lub telewizyjnego nie czerpią żadnych korzyści majątkowych. Może się to okazać bardzo trudne, z uwagi na to, że brane są pod uwagę nie tylko bezpośrednie zyski, ale również korzyści pośrednie, polegające na przyciągnięciu klientów dzięki stworzeniu przyjaznej atmosfery.

Jak zgodnie z prawem uniknąć konieczności uiszczania tantiem w przypadku publicznego odtwarzania utworów?

Sposobów jest co najmniej kilka:

  • Jednym ze sposobów jest korzystanie z utworów udostępnianych przez artystów w oparciu o tzw. wolne licencje, które zezwalają na nieograniczone, nieodpłatne i niewyłącznie korzystanie z dzieł w oryginale i w opracowaniu. Są to przede wszystkim licencje Creative Commons (CC).
  • Po drugie, na rynku pojawiły się płyty z utworami muzycznymi, z licencją uprawniającą do publicznego odtwarzania, które są wolne od opłat na rzecz ZAiKS-u i innych OZZ.
  • Można również zawrzeć umowę z niszowymi twórcami, którzy nie są oraz nie planują być członkiem żadnej OZZ. W praktyce, OZZ często domagają się odprowadzania tantiem również w przypadku korzystania z utworów artystów, którzy do żadnej organizacji nie należą, argumentując to faktem, że w każdej chwili taki artysta może do organizacji się zgłosić i pobrać należne mu wynagrodzenie. W takiej sytuacji należałoby wykazać, że dany artysta nie chce być reprezentowany przez OZZ również w przyszłości i rezygnuje z wynagrodzenia z tytułu korzystania z jego utworu np. przez przedstawienie pisemnego oświadczenia twórcy w tym zakresie.
  • Istnieją również radia internetowe bądź strony internetowe udostępniające (odpłatnie lub nieodpłatnie) muzykę opublikowaną przez samych artystów.
  • Właściciel lokalu może rozważyć również muzykę wykonywaną na żywo. Jeżeli jedynymi uprawnionymi z tytułu praw autorskich do muzyki i tekstu będą występujący wykonawcy, nie powinien zgłosić się żadna OZZ, ze względu na fakt, że nie następuje odtworzenie nagrania (a co za tym naruszenie praw pokrewnych do artystycznego wykonania) ani odtwarzanie wyprodukowanych fonogramów.

Autor: Karina Wronka

Masz ciekawy temat?

SKONTAKTUJ SIĘ